Budowanie świadomości społecznej na temat istoty ochrony owadów pożytecznych w obliczu trwającego obecnie wymierania gatunków jest niesamowicie istotne. W związku z tym, że temat ten jest bliski naszemu sercu, do projektu ‘Gramy w zielone z Fundacją Orlen’ zaprosiliśmy Marcelinę Haremzę z Ogrodową Alternatywą. Poza czwartkowym wykładem o permakulturze, spotkaliśmy się jeszcze w sobotę 12 czerwca, by zrozumieć co zrobić, aby w naszym ogródku zamieszkały pożyteczne owady oraz zbudować dla nich domki.
Tego dnia pogoda była bardzo kapryśna. Mimo to przyszło więcej chętnych, niż się spodziewaliśmy. Na początek Pani Marcelina zaserwowała nam dużą dawkę teoretycznej wiedzy w sali konferencyjnej. Uczestnicy dowiedzieli się dlaczego domki powinny być małe, jak zaprojektować budkę, by nie stała się karmnikiem dla ptaków i poznali podstawowe gatunki dzikich zapylaczy występujących w Polsce. Najmłodsi zrozumieli też, że tak naprawdę, choć domek jest jeden, zrobimy w nim mnóstwo małych mieszkań dla murarek ogrodowych i nie tylko.
Prace techniczne zaplanowaliśmy oczywiście w naszej Zielonej Czytelni. Warsztaty miały charakter międzypokoleniowy. Warsztat był pomyślany tak, aby każda grupa mogła zbudować domek od podstaw własnymi rękoma. W czytelni pojawiło się mnóstwo narzędzi, metalowe siatki, trzcina, drewno, wkrętarki i różne maszyny do cięcia i wiercenia. Dzieci świetnie sobie radziły, pod okiem starszych, który wykonywali najtrudniejsze prace. Uczyliśmy się ciąć, wiercić, wyżynać, takerować i wkręcać. Gdyby nie instruktorzy można byłoby zakręcić się w całym tym procesie.
Wszystko szło świetnie, ale ciężka praca wymaga odpoczynku. Dlatego los zdecydował, że w pewnym momencie, że deszcz wygonił nas na mały poczęstunek i wesołą pogawędkę. Gdy wiatr odgonił chmury, wróciliśmy kontynuować nasze zmagania. Tak po prawie czterech godzinach pracy powstało kilkanaście wspaniałych domków, które uczestnicy zabrali ze sobą. Ale to nie koniec. Kilka z nich pojawi się w Miedzichowie i Bolewicach. W tym jeden zupełnie wyjątkowy, bo będzie mieszkaniem dla Motyli.
Spotkanie tak wielu ludzi i praca na świeżym powietrzu (i kawa) dodały wszystkim energii. Poza pożytecznymi budkami dla owadów, które każda drużyna zawiesi we własnym ogrodzie, wszyscy wiele się nauczyliśmy. Ten dzień z pewnością zapamiętamy na bardzo długo.
Jeśli i Wy macie ochotę zbudować własny domek dla owadów, odwiedźcie naszą Zieloną Czytelnię. Tu na pewno znajdziecie coś, co Was zainspiruje. A gdyby tego było mało, wkrótce na naszym kanale YouTube pojawi się duża podpowiedź. Ale Ciii…. – nie powiemy już ani słowa. Po prostu do nas zajrzyjcie.